Z okazji Dnia Hot Doga opowiemy Wam historię Japonki, której grozi więzienie za przemyt hot doga z marihuaną. 21-letnia dziewczyna aresztowana została na lotnisku w Hiroszimie 20 września przy próbie przemytu niewielkiej ilości marihuany ukrytej w… hot-dogu!

Risa Yorizane – mieszkanka Hiroszimy i studentka college’u aresztowana została przez policję po przyjeździe na lotnisko z wakacji w Europie (według Nikkan Sports za pośrednictwem SoraNews24).

Urzędnicy celni sprawdzając jej bagaż, odkryli około 0,97 grama marihuany w bułce z hot dogami. Yorizane przyznała, znaleziony susz należy do niej dodając, że zapomniała o umieszczeniu go w bagażu. Młodej kobiecie grozi kara pozbawienia wolności, bo jak wiadomo, Japonia słynie z bardzo surowych przepisów przeciwko przemytowi i posiadaniu narkotyków.

Osoby przyłapane na posiadaniu marihuany na mocy ustawy o kontroli konopi indyjskich w Japonii mogą otrzymać pięć lat więzienia oraz ciężkie prace społeczne, niezależnie od ilości znalezionych używek. Kara obniżana jest w szczególnych przypadkach do 6 miesięcy. Zatrzymani nie mają również prawa do odwiedzin, z wyjątkiem prawnika. W przeszłości zdarzało się kilka przypadków, w których ludzie złapani w posiadanie marihuany w Japonii zdołali uniknąć kary więzienia.

Najpopularniejszym przykładem jest sprawa Sir Jamesa Paula McCartneya z 1980 r., który po 9 dniach w więzieniu w Tokio został deportowany do Anglii.

Źródło: http://spizganeziomki.net/japonka-zlapana-na-lotnisku-z-hot-dogiem-z-marihuana/